Kocham Włochy i wszystko co z tym krajem związane. Nie będę oryginalna, mówiąc, że kuchnia włoska jest moją ulubioną. Bo ja bez makaronu nie potrafię żyć.
W niedziele kątem oka obejrzałam program boskiej Nigelli, która gotowała makaronowe risotto z boczkiem i zielonym groszkiem. Efekt końcowy tak mi się spodobał, że szeroko otworzyłam oczy i postanowiłam: robię to!
Tajemnicą tego dania jest maleńki makaron, który swoim wyglądem przypomina ryż.
Potrzebne składniki to:
makaron Orzo Medium
groszek zielony mrożony
cebula
czosnek
1 łyżka masła
sól
pieprz
no i szynka a najlepiej boczek
Na dnie garnka smażymy na oliwie cebulę z czosnkiem. Powinniśmy dodać do niego boczek lub szynkę, ale że nie jadam mięsa to do garnka wrzuciłam groszek mrożony a następnie makaron.
Wszystko zalałam wodą i zostawiłam do wchłonięcia.
Na osobnej patelni dla mojego lubego usmażyłam pokrojoną w kostkę szynkę.
Po 10 minutach makaron wchłonął wodę, ale pozostał cudownie al dente. Dorzucamy łyżkę masła, wszystko mieszamy, aż uzyskamy aksamitny smak i voila!
Na koniec przysmażonymi chipsami z szynki posypujemy danie i doprawiamy mielonym pieprzem :)
Z mięsem czy bez i tak jest pychotka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz