poniedziałek, 19 października 2015

ZAWSZE ZIELONE AWAKODO

Uwielbiam awokado pod każdą postacią: w sałatkach, pastach i ostatnio moim odkryciu - musu czekoladowym. Najczęściej gdy nie mam nic do chleba, robię szybką pastę z awokado z dodatkami: pomidory suszone, jajko, makrela, groszek zielony.
Często serwuję je, gdy mają przyjść do mnie znajomi, bo to szybka i pyszna przekąska.
Jednak awokado ma jeden minus- szybko czernieje i  zamiast świeżo zielonej papki mamy brunatną breję.

Podobno trzeba je skropić obficie sokiem z cytryną, ale mi i tak robiło się "czarne".



Ale kto pyta, nie błądzi, a kto szuka, znajduje :)  W programie "Kuchenne rewolucje" Magda Gessler w tajemnicy zdradziła pół Polsce patent na zawsze zielone awokado. Do pasty wystarczy włożyć pestkę. Trochę temu nie dowierzałam, bo wiem jak szybko ten owoc brązowieje. Tym większe było moje zdziwienie, kiedy po zrobieniu pasty z awokado z dodatkiem cebuli i jajka na twardo, pasta pozostała soczyście zielona, nawet na drugi dzień :)




środa, 14 października 2015

PANNA FIGA

Nie macie wrażenia, że w tym sezonie króluje figa? Występuję w roli głównej w reklamach supermarketów, a na bazarkach i targach jest pięknie eksponowana, jakby Polska była dopiero gotowa przyjąć ją pod swój dach.

I coś w tym jest, bo choć kilka razy ją próbowałam, to nigdy nie była moim ulubionym owocem. Raz dostałam od przyjaciółki dżem z fig, przywieziony prosto z Malty, innym razem kupiłam ją na targu, ale nie za bardzo wiedziałam co z nią zrobić, jak zjeść :)

Dopiero w te wakacje, we Francji, miałam okazję zjeść figę prosto z drzewa. Była miękka, dojrzała i bardzo słodka. Jej smak był wyjątkowy. Pachniała i smakowała słońcem.

Dlatego kiedy wrócilam do Polski, figa zagościła na moim stole. Nauczylam się wybierać te najlepsze, najbardziej dojrzale i najsłodsze, które można jest w całości ze skórką, która dla mnie jest ulubioną.


Używam fig do deserów, smoothies, placuszków owsianych czy tapioki. Ale moja najukochańsza wersja to figa na sposób wytrwany. A nic nie podbija jej słodyczy jak kozi ser.

Na śniadanie proponuje świeżą bagietkę- polecam bardzo bagietki na zakwasie i zbożowe z piekarni Vincent, kozi ser lub pleśniowy i figa. Nie dość, że pięknie wygląda, to smakuje nieziemsko.

A na kolacje nie ma nic lepszego niż sałata z serem kozim, figą i słonecznikiem, a wszystko skąpane w sosie balsamico. A do tego kieliszek białego schłodzonego wina.



Figa to wykwintny owoc, ale w najprostszym wydaniu jest najlepsza.


niedziela, 4 października 2015

NAJZDROWSZA CZEKOLADA ŚWIATA

Na ten przepis wpadłam parę miesięcy temu, ale wykorzystałam go dopiero teraz. Bo nie mieściło mi się w głowie jak może być smaczne połączenie awokado z kakao. Z tych składników miała wyjść paćka, która powinna smakować jak najpyszniejsza nutella. Nie wierzyłam, ale że ostatnio próbuję kuchni wegańskiej, więc przyszedł  w końcu czas na ten deser.
Poza tym jesień, zimno, ciemno...na taki depresyjny nastrój najlepsze są słodycze... zdrowe słodycze.

Czekolada z awokado jest przepyszna, a ktoś kto nie wie, że to awokado z kakao, będzie zajadać się tym czekoladowym smakołykiem.
Mój chłopak był przekonany, że rozpuściłam gorzką czekoladę w rondelką i zalalam nią owoce.
Nic bardziej mylnego :)



Potrzebne składniki:
1,5 dojrzałego awokado
3 łyżki gorzkiego kakao, najlepiej z Ghanny
2 łyżki mleka roślinnego- ja dodałam mleczka kokosowego
3 łyżki syropu z agawy/miodu/w najgorszym wypadku cukru
szczypta soli

Wszystko mieszamy blenderem. Kakao pięknie miesza się z awokado i z proszku szybko zamienia się w tłustą masę, którą przekładamy do pucharków, dodajemy owoce jakie chcemy/mamy i schładzamy w lodówce, najlepiej przez całą noc.



Jest pysznie, słodko, zdrowo. A co najważniejsze 100g tej czekoladki ma tylko 200 kcal.

Smacznego!